Jak kształtuje się „nowa” konferencja Pac-12

OD PONAD TRZECH lat konferencja Pac-12 przechodziła różne etapy przejściowe.
Tyle czasu minęło odkąd USC i UCLA ogłosiły, że opuszczają konferencję na rzecz Big Ten, wywracając do góry nogami kolizje w rozgrywkach konferencyjnych na Zachodnim Wybrzeżu, które dopiero niedawno ustały – przynajmniej na razie.
Przez miesiące, a może i dłużej, przetrwanie było zagrożone.
Teraz przyszłość zaczyna nabierać kształtów.
Teraz, gdy Texas State oficjalnie dołączył jako dziewiąty członek – i co najważniejsze, ósmy członek grający w futbol amerykański – a także gdy zapewniono kluczowe partnerstwo medialne z CBS i opracowano plan strategiczny dotyczący własnego zakładu produkcyjnego, konferencja Pac-12 w końcu widzi światełko w tunelu.
„To prawdziwy startup” – powiedziała komisarz Pac-12, Teresa Gould. „1 lipca 2026 roku uruchamiamy nową, inną ligę. Nie będzie to stara Pac-12, ale nowa Pac-12. W zasadzie zaczynamy od nowa z czystą kartą i tworzymy coś nowego”.
Tyle że w tym przypadku to, co nowe, ma ponad 100 lat. Washington State i Oregon State , dwaj pozostali członkowie, nie są już tylko uczestnikami. Są współtwórcami. A te dwie instytucje, w szczególności, w końcu czują, że znów stoją na solidnym gruncie.
„Byliśmy w zeszłym tygodniu na kilku wydarzeniach, rozmawiając z ludźmi, a oni pytali: »Jaka jest główna różnica między tym rokiem a zeszłym i poprzednim?« – powiedziała dyrektor ds. sportu WSU, Anne McCoy. „Odpowiedź brzmi: twardy grunt. Wydaje się, że mamy twardy grunt: coś, co możemy sobie wyobrazić, ogarnąć umysłem. To coś, co się wydarzy, a nie coś, na co mamy nadzieję”.
Wciąż jest wiele niewiadomych, m.in. nierozstrzygnięty spór sądowy z Mountain West oraz decyzje dotyczące sponsoringu sportowego, podmiotów stowarzyszonych, formatu rozgrywek posezonowych i innych.
Pac-12 wie, czym chce być. Teraz buduje swoją przyszłość.
ZANIM PAC-12 BĘDZIE MÓGŁ SIĘ odrodzić, musi przetrwać jeszcze jeden sezon w zawieszeniu.
Tej jesieni Washington State i Oregon State ponownie będą rywalizować jako quasi-niezależne drużyny futbolowe. Z nazwy będą członkami Pac-12, ale poza serią meczów u siebie i na wyjeździe rozegrają 10 meczów jako drużyny niezależne.
Za kulisami konferencja nadal odpowiada za kluczowe zadania operacyjne: ekipy sędziowskie, nadzór nad powtórkami i wybrane mistrzostwa nadal należą do kompetencji ligi. Jednak nadchodzący rok akademicki prawdopodobnie będzie bardziej poświęcony przygotowaniu gruntu pod rok 2026.
„To jest równowaga” – powiedział Gould. „Wciąż mamy zobowiązania i usługi do świadczenia na rzecz Oregon State i Washington State, ale jednocześnie coś budujemy”.
To logistyczna lina do balansowania na granicy wytrzymałości. Choć droga do celu jest bardziej przejrzysta niż rok temu, nie wszystkie elementy są na swoim miejscu.
Podczas gdy Pac-12 zaczyna się odradzać, w tle wciąż toczy się spór prawny z Mountain West – spór, który może mieć wpływ na obie ligi w nadchodzących miesiącach.
W pozwie cywilnym złożonym w zeszłym roku w sądzie federalnym, konferencja Pac-12 zakwestionowała legalność „kary za kłusownictwo” zawartej w umowie o harmonogramie rozgrywek futbolowych podpisanej z Mountain West w grudniu 2023 roku. Łączna kwota w grze wynosi około 55 milionów dolarów i według MW jest jej winna.
Mediacja nie przyniosła rozwiązania i strony mają ponownie stawić się w sądzie 9 września. Spór dotyczy również opłat wyjściowych, które ma uiścić pięć wycofujących się szkół Mountain West. Początkowo szacowano, że wyniosą one około 19 milionów dolarów każda.
Proces ten budzi kontrowersje, a MW wydało w zeszłym tygodniu oświadczenie, w którym kwestionuje działania odchodzących członków – Boise State , Colorado State , Fresno State , San Diego State i Utah State .
„Niniejszy spór koncentruje się na obowiązku tych instytucji uiszczenia opłat wyjściowych, jasno określonych w regulaminie konferencji Mountain West – zasadach, które nie tylko pomogły opracować i wdrożyć, ale także starały się wyegzekwować wobec San Diego State latem 2023 roku. Dlatego też niespójne i niesprawiedliwe jest, aby te same instytucje próbowały teraz uchylić się od swoich obowiązków” – czytamy w oświadczeniu. „W rzeczywistości uczelnie, które odeszły, zgodziły się na podobne postanowienia dotyczące opłat wyjściowych w ramach członkostwa w konferencji Pac-12. Mountain West jest gotowe odpowiedzieć na wszelkie twierdzenia zawarte w Drugim Zmienionym Pozwie. Jesteśmy przekonani o naszej pozycji prawnej, której będziemy stanowczo bronić”.
Prywatnie panuje przekonanie, że obie konferencje chcą, aby proces sądowy miał już za sobą, ale dla tych szkół i tych konferencji kwota pieniędzy w grze jest znacząca. Obie strony są przekonane o swojej pozycji prawnej i wydają się teraz gotowe zaryzykować w sądzie.
„Z niecierpliwością czekam na ten dzień” – powiedział Gould o ostatecznym zakończeniu. „Wszyscy mamy mnóstwo pracy do wykonania i nie mogę się doczekać, aż zostanie ona rozwiązana, żebyśmy mogli iść naprzód”.
Konferencja PAC-12 nie posiada już statusu autonomii w ramach NCAA. Nie jest częścią nowej struktury władzy, która reguluje rozgrywki College Football Playoff. Nie ma zagwarantowanego dostępu do głównych źródeł dochodu ani modeli zarządzania, które definiują SEC, Big Ten, Big 12 i ACC.
Mimo to konferencja rozpoczęła działania mające na celu wypromowanie się jakoliga „Top 5” . W tym przypadku „Top 5” jest synonimem „Nr 5”, z wyraźnym podziałem na obecną „Power 4”.
„Myślę, że w całym kraju bardzo ważne są oznaczenia legislacyjne i ich znaczenie, i tak dalej” – powiedział Gould. „A dla nas najważniejsze jest rywalizowanie na najwyższym poziomie i wygrywanie. Myślę, że nasze statystyki piłkarskie i koszykarskie pokazują, że drużyny, które będziemy mieć w tej lidze, w porównaniu z innymi, plasują się w pierwszej piątce lig i właśnie tam chcemy się nadal pozycjonować”.
Podczas gdy inne konferencje zlecają nadawanie transmisji na zewnątrz lub polegają na sieciach zewnętrznych, Pac-12 jest właścicielem swojej infrastruktury medialnej. Pac-12 Enterprises, jednostka produkcyjna pierwotnie zbudowana do obsługi starej sieci Pac-12, nadal działa. W zeszłym roku przeniosła się z kosztownego biura w San Francisco do bardziej przystępnej lokalizacji w San Ramon, na przedmieściach East Bay Area. Obiekt ma pojemność pozwalającą na obsługę kilku tysięcy wydarzeń na żywo rocznie, dzięki salom kontrolnym i infrastrukturze, a jego ideą jest obsługa nie tylko wydarzeń Pac-12.
Pac-12 Enterprises zorganizowało przedsezonowy mecz koszykówki Golden State Warriors, wydarzenie Professional Fighters League oraz kilka wydarzeń uniwersyteckich, w których nie uczestniczyły uczelnie Pac-12 – przede wszystkim mecze futbolu amerykańskiego transmitowane przez The CW. Jest jeszcze za wcześnie, aby ocenić, jak duże będą przychody od klientów zewnętrznych, ale napawa to optymizmem osoby w biurze konferencji i na kampusach członkowskich.
Przed przyszłorocznym ponownym uruchomieniem firmy Gould określił nadchodzące miesiące jako „fazę strategicznego planowania startupu”.
„To naprawdę ekscytujące, gdy patrzysz na kalendarz i myślisz sobie: »Wow, mamy jeszcze około 330 dni, zanim uruchomimy nową ligę, co jest świetną, ekscytującą i naprawdę satysfakcjonującą pracą dla mnie” – powiedziała.
Obejmuje to ustalenie, jakie sporty będą sponsorowane, ustalenie formatów mistrzostw i ustalenie, którzy członkowie stowarzyszeni będą uczestniczyć w sportach olimpijskich.
„Musimy podjąć pewne decyzje w ciągu najbliższych 30 do 60 dni” – powiedział Gould. „Musisz rozpowszechnić tę informację, żeby ludzie mogli planować, rekrutować i ustalać budżet”.
Gould powiedział, że liczba dyscyplin sportowych sponsorowanych przez ligę może z czasem ulec zmianie.
Wraz z transformacją ligi, Texas State reprezentuje jej najnowszy krok. Gould powiedział, że inwestycje uniwersytetu w infrastrukturę, przywództwo i ducha rywalizacji sprawiły, że wybór ten był naturalny.
„Budują coś” – powiedziała. „Mają dynamikę, wizję i naprawdę zaangażowali się w to, co próbujemy zrobić”.
Pochwaliła przywództwo prezydent Kelly Damphousse i dyrektora sportowego Dona Coryella, a Gould zauważyła, że zaangażowanie uniwersytetu w rozwój odzwierciedla mentalność ligi zorientowaną na start-upy.
„Zgadzają się z naszą misją i wartościami” – powiedział Gould. „Nie tylko dołączają do konferencji; angażują się w projekt”.
A kolejne mogą być w drodze. Choć Gould odmówiła podania konkretnych celów, przyznała, że liga pozostaje otwarta na dodawanie szkół, jeśli będą one zgodne z długoterminowymi celami konferencji.
„Jeśli będziemy tam, gdzie jesteśmy, to nam to odpowiada” – powiedziała. „Jeśli pojawią się inne możliwości rozwoju, to wspaniale. Rozpatrzymy je pod kątem naszych kryteriów i będziemy rozpatrywać każdy przypadek indywidualnie, a także opracujemy długoterminową strategię, określającą, jak to powinno wyglądać”.
TEJ JESIENI oznacza ostatni sezon Mountain West, jak go od dawna nazywano. Pięć uczelni ma wyjechać do Pac-12 przyszłego lata, więc ten rok może przypominać Pac-12 w 2023 roku. To swego rodzaju ostatni taniec.
Mając to na uwadze, komisarz Gloria Nevarez powiedziała, że konferencja ma obowiązek skupić się na tym, co ważne.
„Służymy studentom-sportowcom” – powiedziała. „Wielu członków naszego zespołu konferencyjnego to byli studenci-sportowcy, więc panuje poczucie, że oczywiście mamy jakieś ważniejsze problemy czy dramaty, ale tak naprawdę jesteśmy tu po to, by uhonorować mistrzów, studentów-sportowców, i myślę, że to właśnie robimy naprawdę dobrze”.
Mając to na uwadze, Nevarez wiąże duże nadzieje z tym, jak konferencja będzie prezentować się na szczeblu krajowym w tym sezonie futbolowym.
Po tym, jak drużyna Boise State wywalczyła sobie awans do fazy play-off w college'u Group of 5, Nevarez powiedział, że w konferencji panuje przekonanie, że jej mistrz zasłuży na taką samą szansę.
„Ubiegły sezon był wyjątkowy, bo wiedzieliśmy, że zwycięzca meczu o mistrzostwo w piłce nożnej będzie reprezentacją CFP” – powiedziała. „Myślę, że możemy znaleźć się w podobnej sytuacji”.
Mimo optymizmu w perspektywie krótkoterminowej, obie konferencje poruszają się w szerszej rzeczywistości, naznaczonej nieprzewidywalnością. Pac-12, niegdyś liga będąca synonimem tradycji i prestiżu, odradza się. Mountain West, dążąc do stabilności w obliczu znaczących zmian, musi obrać podobną drogę. Przyszłość obu konferencji, choć bardziej klarowna niż wcześniej, pozostaje daleka od pewnika.
„Czujemy się komfortowo tam, gdzie jesteśmy dzisiaj, ale jednocześnie pamiętamy o jutrzejszym krajobrazie” – powiedział Nevarez. „W sporcie akademickim trwałość jest nieuchwytna. Naszym zadaniem jest zajęcie odpowiedniej pozycji nie tylko po to, by przetrwać, ale i się rozwijać”.
W tym sensie Pac-12 i Mountain West mają wspólną misję: zarządzanie okresem przejściowym na tyle skutecznie, aby osiągnąć trwały sukces, nawet jeśli sama trwałość jest poza ich zasięgiem.
espn